Stare domy często zaskakują nas nietypowymi wnękami, podwyższeniami lub kącikami, których przeznaczenia nie potrafimy od razu odgadnąć. Jednym z takich przykładów może być niski, około trzystopowy kącik w korytarzu, który nie pasuje do żadnego standardowego mebla i sprawia wrażenie problematycznego podczas aranżacji. Choć na pierwszy rzut oka taka przestrzeń wydaje się bezużyteczna, w rzeczywistości może stać się wyjątkowym elementem wystroju, jeśli tylko podejdziemy do niej kreatywnie.
Nietypowe kąciki często są pozostałością dawnych rozwiązań architektonicznych – miejscem na mały kredens, dekorację lub element konstrukcyjny, którego funkcja z czasem zanikła. Dziś jednak można łatwo nadać im nowe życie. Wystarczy odpowiednio dopasować dekoracje lub funkcjonalne akcesoria. Małe wnęki świetnie sprawdzają się jako przestrzenie na rośliny, niskie kosze na drobiazgi, lampy podłogowe lub oświetlone półki, które dodają wnętrzu charakteru.
Dobrym pomysłem może być również stworzenie mini-galerii – kilka ramek ze zdjęciami lub grafikami sprawi, że do tej pory „dziwne” miejsce stanie się stylowym akcentem. Jeśli zależy nam na praktyczności, można zamontować niską szafkę na buty, organizer na parasole lub niewielką ławeczkę, która przyda się podczas zakładania obuwia.
Warto pamiętać, że nawet najmniejsza przestrzeń może mieć swój potencjał. Zamiast traktować nietypowy kącik jako problem, lepiej potraktować go jako okazję do stworzenia oryginalnego, niepowtarzalnego elementu wystroju. Dzięki odpowiedniej aranżacji korytarz może stać się nie tylko funkcjonalny, ale i znacznie bardziej przytulny oraz stylowy.
